Można by pomyśleć, że mówienie o wadach zabytków jest jakimś paradoksem. To przecież obiekty, który niosą ze sobą oczywistą wartość historyczną i nie tylko. Nawet niszczejące budynki zachwycają detalami, drobiazgami i szczegółami, których nie spotyka się we współczesnej architekturze. Elewacje charakterystyczne dla danej epoki są niespotykanymi i wyobrażając sobie, jak mogłyby wyglądać odnowione, widzimy w nich potencjał. Podobnie, jak na starówkach, które tworzą niesamowity klimat i wpisują się w unikalny charakter danego miasta. Połączenie takiego miejsca wraz z ciekawym budynkiem tworzy kompozycję, wobec której trudno przejść obojętnie. Wadą jest jednak to, że pomimo niskiej ceny zakupu wielu z zabytkowych budynków prawo chroniące pod względem konserwatorskim stawia znaczące ograniczenia. I okazuje się, że piękne nieruchomości niszczeją coraz bardziej popadając w końcu w ruinę, bowiem niemożność dokonania pewnych zmian wyklucza chęci inwestorów w ich zakup. Tego typu obiekty generalnie mają zatem swoje zalety, ale i niestety wady. Choć chciałoby się, żeby tych ostatnich było, jak najmniej, bo tego co utracone w wielu wypadkach nie da się już odzyskać.

Author:

Related Post

top